False memory-Dean Koontz

"Aby dotrzeć tam, dokąd nigdy nie dotrzemy, stać się takimi, jakimi nigdy nie będziemy."

18 maj 2012

Neil Gaiman - "Nigdziebądź"


We wstępie do „Nigdziebądź” czytam: Neil Gaiman zawsze ubiera się na czarno, wszystko, co nosi, od T-shirtu po płaszcz, zawsze jest czarne, zatem czy jego powieści są równie mroczne jak i ubiór…? Coś w tym jest. W każdej książce Gaimana, jaką miałam okazję poznać, spotkałam się z mocniejszymi fragmentami. Było i dziecko raczkujące na cmentarz, byli rodzice z guzikami zamiast oczu, były i złowrogie przepowiednie oraz niepokojący mrok. A w tym wszystkim był i niesamowity klimat. I za to cenię sobie twórczość Gaimana. Liczę też, że uda mi się przeczytać każdą z jego książek. A obecnie do grona lektur przeczytanych dołączam „Nigdziebądź”.

Jest to historia z pogranicza fantasy, horroru, opowieści grozy oraz urban fantasy. Nie brakuje w niej magicznych, czy wręcz dziwnych i niecodziennych wydarzeń. Co jakiś czas autor raczy czytelnika nie tyle odrażającymi, co niepokojącymi, a wręcz drastycznymi scenkami z życia czarnych charakterów. Także, krew czasami kapie z kart powieści, a krzyk, ból, czy dziwny jadłospis (żywe żaby, głowa gołębia) na moment wciskają w fotel. Jedno trzeba przyznać tej lekturze - nie jest ona sztampowa i co najważniejsze niesamowicie wciąga. Autor niezwykle wymownie przedstawił dwa oblicza Londynu – tego istniejącego naprawdę i tego iście fantastycznego, w którym niemalże wszystko jest możliwe („Londyn Nad i Londyn Pod, podziemie zamieszkałe przez ludzi, którzy zniknęli w szczelinach świata”).

W obu tych miejscach żyje główny bohater powieści Richard Mayhew. Młody mężczyzna, który wiedzie najnormalniejszy pod słońcem żywot – ma mieszkanie, pracę, narzeczoną… Pewnego dnia, w drodze do restauracji znajduje na chodniku ranną dziewczynę. Mimo protestów towarzyszki postanawia jej pomóc. Od tej chwili nic już nie jest takie jak było. Dotychczasowe życie Richarda zmienia się nie do poznania! Młodzieniec u boku Drzwi (ściganej przez okrutnych morderców), tajemniczego Markiza de Carabas, niezwyciężonej Łowczyni i innych równie ciekawych osobistości, będzie musiał stawić czoła własnym demonom i nie tylko im… Książka ta pokazuje jak niektórzy mocno pragną uciec od monotonni i szarości codziennej egzystencji. Kiedy nie ma innego sposobu na nudę, a wszystko dookoła wydaje się być miałkie i nijakie – Londyn Pod i jego widmowe podziemia z pewnością dostarczą wielu atrakcji.

Wszystkich żądnych wiedzy, jakie niezwykłe tajemnice kryją podziemia Londynu i z czym przyjdzie się zmierzyć Richardowi, zachęcam by sięgnęli po „Nigdziebądź”. Jeżeli ktoś jeszcze nie zna twórczości Gaimana, autora m.in. „Koraliny”, „Księgi cmentarnej”, czy „Gwiezdnego pyłu”, niech czym prędzej to zmieni, bo warto! Aby przenieść się w inną rzeczywistość, aby rozsmakować się w wyśmienitym stylu pisarskim i zanurzyć się w literackiej przygodzie. Gaiman, to obietnica porywającej lektury! Trzeba tylko dać się porwać.

Moja ocena: 5-/6
Dane o książce: Neil Gaiman, Nigdziebądź, Wydawnictwo Nowa Proza 2012, s.320.

- Za książkę dziękuję Wydawnictwu Nowa Proza -

23 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa książek tego autora, bo niemal zawsze słyszę o nim pozytywne opinie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie byłam przekonana, jednak może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię książki Gaimana! Niestety Księgi nie mogę nigdzie znaleźć :/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa recenzja, chyba się skusze na tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  5. A czy jest nutka romantyzmu? Może być nawet taka maleńka i nieszczęśliwa, ale czy jest w tej książce?

    Znajomy pochwalił mi się tym tytułem, jak tylko przyszła do niego paczka z konkursy na lubimyczytac.pl. A ja się pytam "Jest miłość?"
    M: "nie wiem jeszcze nie czytałem"
    "No dobra, ale jest miłość?"
    :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... A to mnie zagięłaś tym pytaniem 8)
      Przeplata się trochę uczuć, ale w mało wyrazisty sposób. Raczej trudno szukać romantyzmu w tej lekturze...

      Usuń
  6. "Gwiezdny pył" uwielbiam, a "Nigdziebązia" mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zacznę od tego, że to wydanie ma świetną okładkę. Przyznaję, że nie obraziłabym się, gdyby wnętrze książki zdobiły podobne ilustracje.

    Gaimana trochę znam, a dokładnie, znam jego książki, ale nie wszystkie. Z chęcią sięgnę więc po "Nigdziebądź".

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam tylko "amerykańskich bogów", ale jestem pewna, ze siegnę też po inne książki Gaimana :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałem "Nigdziebądź" w jakimś wcześniejszym wydaniu. Nie powiem, była to lektura na dobrym poziomie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tej książce dużo dobrego i twoja recenzja także jest pochlebna, dlatego muszę wreszcie rozejrzeć się za powyższą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię autora, więc książkę z pewnością przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wstyd, nie znam , ale obiecuje to zmienić !

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam taki plan, żeby do Nigdziebądź zacząć przygodę z Gaimanem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytam i czytam recenzje tej książki i mam wrażenie, że każdy już ją przeczytał... oprócz mnie! Natomiast tego autora czytałam jak na razie tylko "Koralinę" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już poraz kolejny trafiałam na tego autora, muszę w końcu poznać jego książki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja niestety nie czytałam jeszcze żadnych innych książek Gaimana oprócz właśnie "Nigdziebądź". Jaką w takim razie możesz mi polecić ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej podobała mi się "Księga cmentarna". Ten zachwyt, może wynikać z tego, że to pierwsza książka Gaimana, jaką przeczytałam (mam do niej sentyment). I to właśnie tę lekturę Ci polecam 8)

      Obecnie wypatrzyłam w bibliotece "Gwiezdny pył" i wkrótce się za niego biorę. Liczę, że przypadnie mi do gustu.

      Usuń
  17. Ja chętnie dam się porwać! Nie zawiodłam się jeszcze na książkach Gaimana, więc na pewno sięgnę po "Nigdziebądź, której jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam w planach książki tego pana, więc między innymi tę;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo chcę ją przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń